Szybko rozprzestrzeniająca się pandemia koronawirusa znacząco wpłynęła na funkcjonowanie światowej gospodarki, momentalnie przynosząc ogromne straty finansowe. Ograniczenia wprowadzone w Polsce objęły również nakaz zamknięcia, chociażby galerii handlowych oraz wielu innych sklepów stacjonarnych. Równocześnie przenieśliśmy swoje zakupu do Internetu ze względów nie tylko dostępności, ale także bezpieczeństwa. Branża e-commerce odnotowała w pierwszym kwartale 2020 roku znaczący wzrost. Co będzie dalej i jak radzą sobie poszczególne sektory?
Jak koronawirus wpłynął na gospodarkę Polsce?
W przypadku pandemii często słyszy się o zjawisku tak zwanego „szoku podaży”. Wraz z pojawieniem się koronawirusa w Chinach powstały problemy z łańcuchem dostaw, a przedsiębiorstwa już teraz odczuwają negatywne skutki przez zatrzymanie części towarów w Azji z powodów epidemiologicznych. Firmy działające stacjonarnie oraz przez internet, które mają główną część produkcji w Chinach i okolicznych krajach, mogą się obecnie mierzyć z ogromnymi problemami finansowymi. Wynika to jednej strony ze zmniejszenia liczny klientów, a z drugiej strony z zahamowaniem bieżących dostaw i brakiem nowego asortymentu. Epidemia może być cennym impulsem do rozwoju rynku online, który obecnie jest właściwie jedyną możliwością sprzedaży produktów lub usług. Na ten moment wszystkie analizy brzmią zachęcająco w kwestii prowadzenia sprzedaży oraz działań promocyjnych przez internet. W związku z rosnącą świadomością o kryzysie klimatycznym chęcią większej ilości rzetelnej wiedzy oraz sytuacją izolacji z nakazem utrzymywania społecznego dystansu przez koronawirusa, a wejście na rynek e-commerce wydaje się być bardzo rozsądnym podejściem. Dystrybucja wymaga także zmodernizowania procesu wysyłki oraz informacji, które umożliwią szybsze i sprawniejsze dotarcie produktu do klienta.
Kto skorzysta na przeniesieniu się sprzedaży do Internetu?
Pomimo znaczących spadków w przychodach firm odnotowanych za marzec 2020, sięgających nawet kilkudziesięciu procent, istnieją przedsiębiorstwa i sektory, które skorzystają, przynajmniej tymczasowo na trwającym kryzysie związanym z koronawirusem. Specjaliści spójnym głosem mówią, że branża mocno się rozwarstwi, przynosząc zarówno ogromne straty, jak i niewielkiej grupie firm przychody. Do tych zwycięzców należą przede wszystkim internetowe sklepy spożywcze, tak samo apteki i inne dobra podstawowe - środki czystości, detergenty i tym podobne.
W nienajgorszej sytuacji sa popularne sklepy wielkopowierzchniowe takie jak Castorama czy Decathlon. Pomimo że ludzie lubia pooglądać towar przed zakupem, teraz sklepy te przeniosły sprzedaż do Internetu i mają tam całkiem niezłe obroty. Castorama i Decathlon dostarczają ulotki reklamowe do domów z najnowszą ofertą i zachecają do zakupów online i pozostania na czas epidemii w domu - może rzeczywiście warto tak zrobić. Oczywiscie zawsze mozna skorzystać ze sklepów typowo internetowych np. z elektroniką, TV i sprzetem AGD typu OleOle.pl.
Tak samo spore przychody mogą odnotować przedsiębiorstwa mocno nastawione na rynek online, świadczące usługi wspomagające transfer usług do Internetu. Mowa tutaj o firmach hostingowych takich jak Home.pl, Atthost, Superhost, ale także różnorodnych firmach oferujących kursy i szkolenia, pomagające utrzymać płynność finansową.
Co po okresie pandemii?
Z pewnością czas, z którym przyszło się mierzyć przedsiębiorcom i konsumentom, jest niezwykle obfity w dynamicznie zachodzące zmiany, a jednocześnie wymaga dużej elastyczności i szybkich reakcji w działaniach e-commerce. Pomimo tymczasowych wzrostów sprzedaży lub spadków należy przygotować się, wedle informacji podawanych przez licznych analityków, na recesję i dotkliwy kryzys gospodarczy. Subsydia oferowane przez państwo powinny iść dwutorowo z przezornością oraz zaradnością przedsiębiorców. Okres trwania koronawirusa może okazać się być idealnym czasem, żeby w końcu założyć stronę internetową, wykupić domenę albo założyć profesjonalny profil firmowy na mediach społecznościowych. Jest to czas, który sprzyja rozwojowi rynku online, a także szukania nowych rozwiązań, które mają szansę być prężne, zrównoważone, przemyślane oraz daleko idące w skutkach. Warto zainteresować się hostingiem, chociażby na portalach takich jak Kei.pl, OVH, Dhosting, Progreso, które pomimo pandemii bardzo odpowiedzialnie podchodzą do biznesu.
Komentarze
Przez wysoki kurs euro i dolara kupowanie teraz elektroniki mija się z celem. W ogóle to jest dość dziwna sytuacja kiedy mamy widmo recesji a giełdy idą w górę jak to się dzieje?
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.